Forums
Archiwum #3 - "Nowy Porządek" - Printable Version

+- Forums (https://archiwum.mageguildwars.pl)
+-- Forum: Informacje (https://archiwum.mageguildwars.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Forum: Historia i Akcja (https://archiwum.mageguildwars.pl/forumdisplay.php?fid=6)
+---- Forum: Archiwum (https://archiwum.mageguildwars.pl/forumdisplay.php?fid=80)
+---- Thread: Archiwum #3 - "Nowy Porządek" (/showthread.php?tid=591)



Archiwum #3 - "Nowy Porządek" - Vincent - 01-08-2021

~o~
Nowy Porządek
~o~

Pośród narastającej nienawiści wobec smoków, żyła młoda dziewczyna urodzona w Fiore o imieniu Suzue. Od najmłodszych lat nie potrafiła zrozumieć, jak człowiek może być tak zawistny. Nie przejmowała jednak się tym zbytnio, gdyż żyła w innym świecie. Marzyła, by całe jej życie było jedną wielką przygodą. Ciągle wymykała się z rodzinnej Magnolii i podróżowała tam, gdzie ją nogi poniosą. Podczas jednej z takich wycieczek zapuściła się bardzo daleko, aż do zachodnich granic Królestwa Fiore. Idąc pewnym wysokim klifem, straciła równowagę i spadła z wysoka, lecąc prosto w ostre jak brzytwy skały, wystające nad powierzchnią wzburzonego morza. Była przerażona, w jej przymkniętych oczach były łzy. Skuliła się myśląc, że to już koniec. Wylądowała jednak na czymś, co w niczym nie przypominało tego, z czym miała kontakt kiedykolwiek wcześniej. Na pewno nie były to ani skały, ani morze. Uderzył w nią mocny wiatr. Kiedy otworzyła zapłakane oczy odkryła, że szybuje wśród chmur z ogromną prędkością. Widok zrobił na niej nieziemskie wrażenie. Nie interesowało ją nawet to, na czym leci. Dopiero po kilkunastu minutach zwróciła uwagę na białe cielsko, które miała pod sobą. Po bokach widziała wielkie skrzydła, obejrzała się do tyłu i zobaczyła długi ogon. Zerknęła przed siebie i spostrzegła coś wielkiego, przypominającego głowę jakiegoś zwierzęcia. Stworzenie powoli obniżało lot, by wkrótce mała Suzue mogła zejść na ziemię. Przyjrzawszy się dokładnie nie miała dłużej żadnych złudzeń, uratował ją najprawdziwszy, śnieżnobiały smok, a raczej smoczyca. Był to początek wspaniałej przyjaźni. Dziewczę szybko zrozumiało, że smoki wcale nie są takie straszne, jak próbowali jej wmówić dorośli. Po kilku latach założyła w Magnolii własną gildię magów - Fairy Tail. Miała dwa główne cele: szukać przygód i udowodnić, że smoki wcale nie są takie złe, jak się wydaje.

Tymczasem do tworzenia gildii zabrał się również ktoś inny. Był to dwudziestoletni mag o imieniu Kazunari, który od młodych lat brał czynny udział w wojnie, nieraz obracając szale zwycięstwa na stronę ludzi. Cechowała go spora doza tajemniczości. Nikt nie wiedział, co się z nim działo, zanim wyruszył na front. Należał do najbardziej radykalnych osób twierdzących, że aby nastał prawdziwy pokój wszystkie smoki muszą zniknąć. Wraz ze swoimi poplecznikami założył gildię, pod nazwą Griomire Heart. Dołączali do niej głównie ludzie kuszeni wielką mocą, a także ci którzy pragnęli wyginięcia smoków. W praktyce zapisywały się do niej również osoby o zupełnie innych celach. Póki byli lojalni, Kazunariemu nie sprawiało to problemu. Posłuch znalazł nawet wśród małej grupy członków Fairy Tail. Wszyscy z nich byli bardzo ambitni, ale nie chcieli służyć Grimoire Heart, więc stworzyli własną gildię - Raven Tail, która stała się wkrótce głównym utrapieniem "Wróżek".

Zaraz po początku nowego roku, wszystkie królestwa i gildie ułożyły plan mający na celu zadanie ostatecznego ciosu smokom i odzyskanie archipelagu Ca-Elum. Po kilku miesiącach przygotowań armie wszystkich królestw wsparte przez magów, część smoków oraz tworzącą się kastę rycerzy były gotowe do ataku. Rozpoczęła się wielka bitwa, tocząca się nad wszystkimi wyspami. Po miesiącach walk, wygrana należała do ludzi. Głównych autorów tego zwycięstwa było trzech: bardzo młoda mistrzyni Fairy Tail - Suzue, kończący dwadzieścia dwa lata założyciel Grimoire Heart - Kazunari oraz potężny, starzejący się mag o imieniu Miyaguchi. Smoki które przeżyły odleciały, zarówno te pokojowo jak i wrogo nastawione. Ludzie z kolei odzyskali wolność, po prawie stu siedemdziesięciu latach niewoli.

Zaraz po nastaniu pokoju powstała gildia Blue Pegasus, której członkowie obrali sobie za cel pomoc w budowie świata ludzi. Lamia Scale jako najstarsza istniejąca gildia wywodząca się jeszcze od uczniów Pierwszego Maga, dalej funkcjonowała i się rozwijała. Fairy Tail natomiast bardzo szybko uznano za jedną z najsilniejszych gildii. Wszystkie zajęły się teraz wykonywaniem zadań, zlecanych przez ludzi z całego świata. W ich cieniu jednak rosło nowe zagrożenie, w postaci innych trzech gildii. Członkowie pierwszej - Grimoire Heart - stali się pierwszymi i przez cztery lata jedynymi mieszkańcami Ca-Elum. Odkryli tam starożytne ruiny, robiąc z nich swoją siedzibę. Druga z tych gildii o nazwie Raven Tail zadomowiła się w terenach pustynnych Królestwa Desierto. Najpóźniej powstała gildia Oración Seis, mieszkająca w pałacu stojącemu pośród mroźnych szczytów Królestwa Iceberg. Nikomu nie są znane cele tych trzech stowarzyszeń, ale krąży na ich temat wiele budzących grozę plotek i opowieści. Nikogo nie zdziwiło, że gildie walczące między sobą o zleceniodawców, zaczęły rywalizować między sobą. Niektóre z nich zostały wręcz stworzone z niecnymi zamiarami. Dochodziło coraz częściej do niebezpiecznych starć między gildiami. Która z nich okaże się najsilniejsza? Które z nich zapiszą się na kartach historii, a które przepadną?

Utrzymania pokój podjął się mag, posiadający posłuch na całym świecie. Był to człowiek o imieniu Miyaguchi. Podzielił gildie na legalne i mroczne, a także stworzył kodeks zakazujący otwartych walk między gildiami. Rozpoczął także poszukiwania zdolnych magów, z których pomocą pragnął założyć Radę Magii, pilnującą porządku i ładu. Czy znajdą się tacy? Czy równowaga jest możliwa, kiedy na świecie jest tylu zdeterminowanych ludzi, chcących zrealizować swoje sny i marzenia? Czas pokaże...


Autor: Miyaguchi